Znowu Częstochowa, czyli ukryta gra prezesa
Po tym, jak po raz któryś Jarosław Kaczyński kategorycznie zapowiedział podział Mazowsza i ustanowienie województwa warszawskiego, przyczajone ogary poszły w las. Nie trzeba było długo czekać, żeby wojewódzki miód z ust prezesa zaczęto spijać najpierw w Częstochowie, potem w Żywcu i Bielsku-Białej. Północ i południe województwa śląskiego znowu chce niepodległości od Katowic. Chce, żeby było […]