Dytyramb na cześć podejrzanego generała Z.
Orła cień dzierżący w szponach dobrą zmianę przykrył już całą naszą ojczyźnianą przestrzeń. Przelatując nad naszą śląską krainą, wypuścił z dzioba kopertę. Znalazłem ją właśnie ja. Patrzę, adres: Śląsk, a drobnym drukiem poniżej: Odwiecznie Polski. Otwieram, a w środku dużymi już literami: DEKOMUNIZACJA.